
Każde cierpienie jest swoistym wyzwaniem dla człowieka.Jako ludzie po swojemu to słowo i jego treść rozumiemy i dlatego zbędna byłaby jakakolwiek, nawet mądrze brzmiąca definicja. Natomiast należy zwrócić uwagę na to czym jest logoterapia, termin wprowadzony przez Viktora E. Frankla na określenie wprowadzonej przez niego metody psychoterapii która polega na pomocy w znalezieniu sensu życia komuś, kto – znalazwszy się i/lub znajdując w nieakceptowanej sytuacji – dramatycznie zwątpił w jakikolwiek sens, czegokolwiek. Ukazanie człowiekowi jego życie a szczególnie przeżywanego przez niego cierpienia z perspektywy osób, które to doświadczenie mogło dotknąć, wprawdzie nie likwiduje cierpienia, ale uwalnia osobę cierpiącą od poczucia bezsensu cierpienia. Pomaga zrozumieć, że cierpienie to „moje”, może być i często jest tarczą ochronną przed cierpieniem innym i innej osoby.
W zmaganiu z cierpieniem również niezwykle istotna jest prawda. Nie można cierpienia zagłuszać, a tym bardziej udawać, że go nie ma. Nie wolno miliczeć, bądź czegokolwiek odkladać „na poźniej”. Gdyż wiele z tych zwyczajowo niechcianych, wymazywanych tematów, po prostu jawi się w życiu ludzkim, i to często w momencie najmniej odpowiednim. A towarzyszyć osobie cierpiącej należy posługując się prawdą.
Szczególnie, iż ból przewlekły „powoduje, że wszystkie inne sprawy, doznania i emocje schodzą na dalszy plan lub są zupełnie niedostrzegane. […] Ból przewlekły zmusza też do zapytania o sens życia, szczególnie życia z bólem. Odpowiedź kształtuje motywację do podjęcia wysiłku zmagania się z tą sytuacją, jeśli jednak narasta poczucie zagubienia i niemożność poradzenia sobie z nią, może to negatywnie wpływać na stan emocjonalny i somatyczny – a więc zwiększać natężenie bólu. […]
Nieuleczalna choroba stawia chorego wobec dwóch rzeczywistości: procesu umierania oraz śmierci. […] By można było rzeczywiście pomóc człowiekowi cierpiącemu w praktyce najważniejsza jest rozmowa z chorym, która sprowadza się do umiejętnego przeprowadzenia wywiadu celem rozeznania jego potrzeb (fizycznych, psychicznych, socjalnych i – o ile to możliwe – także duchowych). Warunkiem takiej rozmowy jest zapewnienie czasu ”wysokiej jakości”, przeznaczonego dla pacjenta, w spokoju, z wyeliminowaniem wszystkich czynników rozpraszających. Komunikowanie z człowiekiem ciężko chorym nie jest łatwe, a rozmowa z umierającym to towarzyszenie mu w prawdzie, bez uciekania się do niedomówień i kłamstwa. Wymaga to osobistej odwagi i wzięcia odpowiedzialności za to spotkanie w chwili, kiedy najwyższe dla niego wartości zostały zagrożone, a z punktu wiedzy medycznej nie ma możliwości, aby to zagrożenie powstrzymać. A przekazywanie pacjentowi informacji o stanie zdrowia powinno być procesem, składającym się z kilku etapów ułatwiających choremu oswajanie się, a przez to przystosowanie.”(„Lekarz wobec bólu i cierpienia człowieka”, Iwona Filipczak-Bryniarska, Jerzy Wordliczek)
Umieranie to dłużej trwający proces dotyczący głównie ludzi chorych na choroby nieuleczalne. Rozpoczyna się ( wg E. Kubler-Ross ) [*] z chwilą postawienia diagnozy przez lekarza i zamyka się w pięciu etapach:
1. Zaprzeczenie i izolacja. Charakterystyczna dla osób, które zostały poinformowane o stanie swojego zdrowia w sposób niespodziewany. Reakcją jest zaprzeczenie możliwości rychłej śmierci, negowanie wszelkich niekorzystnych informacji o tej sytuacji. Zdarza się, że te osoby sposobem zachowania i ubioru zaprzeczają śmiertelnej chorobie, eksponują swoją powierzchowną żywotność z różnym natężeniem.
2. Gniew. Jest to ogólne wielokierunkowe uczucie mogące dotyczyć wszelkich, czasem nawet przypadkowych obiektów z otoczenia osoby chorej, osób, przedmiotów, instytucji. Osoba chora uświadamia sobie grozę sytuacji. Jej uczucia wściekłości, żalu, poczucie winy jest bardzo silne i niekontrolowane.
3. Targowanie się ze śmiercią. Trzecim etapem umierania jest próba odroczenia zejścia poprzez zmianę zachowania. Człowiek ma irracjonalną nadzieję, że poprawiając swoje zachowanie wobec Boga i innych ludzi, zdoła uzyskać przedłużenie swojego życia.
4. Depresja. Może przybierać dwie formy: reaktywna i przygotowawczą. Depresja reaktywna pojawia się wtedy, gdy jednostka obserwując postępy choroby, coraz większą słabość ciała i krytycznie patrząc na własne przemijające życie, zaczyna stawiać sobie pytania, co do własnej przyszłości, tego, co jeszcze zostało. Depresja przygotowawcza jest zwróceniem się ku własnej
przeszłości, rozstawaniem się z tą jedyną wartością, jaka jeszcze w życiu pozostała. W pierwszym przypadku depresji konieczne jest uwolnienie się od poczucia winy, w drugim – pogodzenie się z faktem nadchodzącego końca.
5. Pogodzenie się ze śmiercią. Stan pogodzenia się charakteryzuje się wyciszeniem emocji i uczuć. Jest to akt często bolesny. Człowiek potrzebuje wtedy obecności innych ludzi, bliskich, aby znaleźć w sobie spokój i siłę do oderwania się od ziemskiej rzeczywistości.
.
We wszystkich etapach zmagania się człowieka ze świadomością rychłego odejścia zawsze obecna jest nadzieja na jakąś niespodziewaną zmianę sytuacji.
*****
[*] Elisabeth Kübler-Ross (1926- 2004) – amerykańska lekarka szwajcarskiego pochodzenia, znana ze swojej przełomowej książki Rozmowy o śmierci i umieraniu (On Death and Dying), w której przedstawiła psychologiczną teorię reakcji pacjenta na wiadomość o nieuleczalnej chorobie i bliskiej perspektywie śmierci: Pięć etapów psychologicznych, które przechodzi pacjent to według Elisabeth Kübler-Ross: zaprzeczenie, gniew, targowanie się (negocjacja), depresja, akceptacja Analogicznie etapy te przechodzą także bliscy terminalnie chorego.(źródło: pl.wikipedia.org)

Gdy ból, pomimo leczenia, utrzymuje się długo, to może wyzwolić u chorego przekonanie, że nikt i nic nie jest już w stanie jemu pomóc, a taka ocena sytuacji może generować negatywne emocje: frustrację, złość i bezsilność, smutek i depresję. Należy jednak pamiętać, że chory zmaga się nie tylko z fizycznie odczuwanym bólem, ale także przeżywa w swojej psychice utratę zdrowia, możliwości realizowania planów życiowych,zdolności do pracy zawodowej oraz utratę wielu możliwości społecznego realizowania się.(Iwona Filipczak-Bryniarska, Jerzy Wordliczek)

